piątek, 9 listopada 2012

Wielki powrót starych mistrzów


Niemalże równo dwa lata temu, w mocnym składzie, ruszaliśmy na długą wycieczkę do Hiszpanii. Obrażony na destrukcyjną moc wspinaczkowej spirali bezsensu deklarowałem, że to będzie ostatni trip wspinaczkowy. Udało się mi wytrwać w abstynencji (z małymi wyjątkami) rok, później ślizganie po białym gównie zafundowało mi jeszcze pół roku przerwy.
Teraz w pełni sił (czyli z maksem w postaci pięciu podciągnięć na drążku oburącz) wracam w te same okolice z ambitnym planem. Hasłem wyjazdu będzie ponadczasowa mądrość 'Owcy', czyli: "Ja wam wszystkim, kurwa, mordy jeszcze pozamykam".

Siurana AD 2010 
[aparat trzymał Ed]



3 komentarze:

  1. Powodzenia i czekam na fotorelację w formie Fotostory Bravo '93

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdaje się, że zamykanie a la Owca nieźle wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sokół wyszło klasycznie po owcowemu ... ale to nic, bo ja wam i tak jeszcze mordy pozamykam :)

    OdpowiedzUsuń