wtorek, 20 lipca 2010

Bibliotecznie







Tekno Party


Wioskowe życie sączy się powoli, szukać więc trzeba urozmaicenia dnia codziennego. Prowadzi to dość zaskakujących koncepcji. Piątkowy wieczór na wsi równa się oczywiście z potańcówką, a jak na wiosce, to w przepięknych rytmach techno. Jakże by inaczej. Tym razem jednak nie była to ślicznie odremontowana remiza w Podlesicach, ani kroczycka mordownia.

Brzozowy lasek za torami między Hutą Katowice i Koksownią Przyjaźń powitał nas dudniącym z oddali bassem i przebłyskującym między drzewani stroboskopem. Na miejscu katowicka ekipa zaserwowała muzę znaną z imprez po zawodach na Trafo. Ściana głośników, światła i lasery, barek i wwiercający się w głowę bass, a do tego przejeżdżające za plecami pociągi i kogut policyjnego radiowozu. Generalnie nieźle surrealistyczne doznanie.

Kilka zdjęć niezbyt fantastycznej jakości :)












poniedziałek, 12 lipca 2010

Vorlap See


"Relaksacyjny" wypad na weekend do Szwajcarii ;)