czwartek, 31 lipca 2008
środa, 30 lipca 2008
Górnik Łęczna !
Przy piwku postanowiliśmy z Bąblem oduczyć Grubego Bancia spóźnialstwa. Plan wprowadziliśmy w życie dnia następnego rano, spóźniając się półtorej godziny na zwiedzanie masztu oświetleniowego przy stadionie Górnika.
Za karę musieliśmy przerzucać żelazny złom.
Momentami było strasznie, ale mieliśmy kaski i sznury.
Po ciężkiej drodze na górę i na dół trzeba było trochę odpocząć.
Nieźle wieśniacka opalenizna, czyż nie ?
Za karę musieliśmy przerzucać żelazny złom.
Momentami było strasznie, ale mieliśmy kaski i sznury.
Po ciężkiej drodze na górę i na dół trzeba było trochę odpocząć.
Nieźle wieśniacka opalenizna, czyż nie ?
niedziela, 27 lipca 2008
sobota, 26 lipca 2008
START
Jako, że aktualizowanie mojej strony www idzie mi strasznie mozolnie, postanowiłem dać się porwać szalejącej modzie na bloggowanie (trochę zainspirowały mnie też dziewczyny z Blog 27). Dodatkową mobilizacją był zakup superanckiej cyfrówki Nikon Coolpix S540 oraz nowa pasja - wspinaczka. Stąd też nazwa bloga - climb-photo. Tak fajnie z amerykańska. Do wspinania natchnął mnie serial 'Magda eM' , a aparat znalazłem na promocji w Leclerc'u idąc po nową parę skarpetek.
No to zaczynamy !
Pierwszym zdjęciem nowiutką cyfróweczką musi być oczywiście autoportret.
No to zaczynamy !
Pierwszym zdjęciem nowiutką cyfróweczką musi być oczywiście autoportret.
Subskrybuj:
Posty (Atom)