poniedziałek, 16 czerwca 2014

Jarek w Sokolich Górach


Zbawianie Polski to nie byle jakie zajęcie. Wymaga poświęcenia i energii. Nawet Jarosław musi od czasu do czasu "doładować akumulatory". Nieskalana ręką człowieczą przyroda Rezerwatu Sokole Góry jest doskonałym miejscem na oderwanie się od wszelkich problemów trapiących naszą Ojczyznę. Tutaj na chwilę można zapomnieć o ruskich pachołach i ukrytej opcji niemieckiej rozdzierających Kraj. Śpiew ptaków oderwie, choć na sekundę, każdego od snucia planów usunięcia zdrajcy z Kaszub, dając wytchnienie przeciążonemu mózgowi. 
Tak, nawet Jarosław Polskę Zbaw musi czasem wyjść na spacer "w plener".



Brak komentarzy: