poniedziałek, 22 marca 2010

Lonigo i Lumignano


Dalej nie będzie nic z Ospu.

Leon, jako mieszkaniec okolic Leszna - polskiej stolicy żużla, swoich kontrahentów szukał we włoskim odpowiedniku tego miasta, czyli w Lonigo.

W związku z tym jeden dzień poświęciliśmy na wypad do Włoch. Z Panem Tik Takiem mieliśmy okazję pozwiedzać to dość ciekawe miasteczko i obalić browarka w lokalnym parku ;) 

Po "biznesach" wpadliśmy zlustrować Lumigniano. Skałki oglądaliśmy z parkingu, jako że nikomu nie chciało się podchodzić. Dokładniej obejrzeliśmy za to publiczny szalet ;)

Lonigo.








Lumignano - PKS, parking i szalet.



 



Brak komentarzy: